Sprawa się przedłuża, bo trwa remont, zniwelowano teren a w miejscu dawnego płotu ma stanąć solidniejsze ogrodzenie. Rozmawiałem z właścicielem terenu. Obiecał, że kapliczka zostanie wyczyszczona, postawiona w tym samym miejscu w którym wcześniej stała i ładnie wyeksponowana. Co z obietnic wyjdzie, zobaczymy.